Gry wspierające rozwój dzieci do wykorzystania w trakcie epidemii i nie tylko
Okres epidemii spowodował zamknięcie przedszkoli i szkół, dzieci pozbawione zostały nie tylko kontaktu z rówieśnikami, ale także wielu aktywności, które oferowały zajęcia w placówkach. Obostrzenia wprowadzone w naszym kraju trwają już ponad miesiąc, zapewne więc część z pomysłów na organizowanie czasu swoim pociechom już się wyczerpała. Dlatego też postanowiłam wyjść z nowymi propozycjami. Gry i zabawy dla maluchów mogą być zarówno ruchowe jak i bardziej plastyczne / umysłowe. Warto je przeplatać ze sobą, pamiętając o tym, że dzieci nie lubią zbyt dużo czasu spędzać w jednym miejscu i jednej pozycji.
Jedną z pierwszych zabaw, jakie chciałabym zaproponować, to stworzenie ośmiornic z papieru. Jest to zadanie plastyczne, rozwijające chwyt pisarski oraz motorykę małą, czyli ćwiczące zdolności naszych dłoni. Do zabawy potrzebny będzie kolorowy lub biały papier, ołówek bądź marker, linijka, nożyczki oraz klej lub zszywacz.
Na początek wycinamy z kartki A4 szablon według wzoru ze zdjęcia, rysujemy oczka i uśmiech naszej ośmiornicy oraz ozdabiamy jej macki. Kartkę przecinamy w taki sposób, aby “macki” ośmiornicy były od siebie oddzielone (jak numery telefonu na kartce z ogłoszenia).
Następne sklejamy bądź zszywamy zszywaczem boki ośmiornicy i wyginamy macki tak, aby ośmiornica mogła samodzielnie stać.
Kolejna zabawa jest zabawą ruchową. Przygotuj do losowania kartki z różnymi zadaniami, które polegają na naśladowaniu zwierząt np. skacz jak żaba, wij się jak wąż, skradaj się jak kot. Możemy zaproponować także naśladowanie zjawisk przyrody jak np. naśladowanie dźwięku wiatru, deszczu, obrazowanie tęczy. Dzięki temu dziecko będzie ćwiczyło aparat mowy, a pokazując tęczę lub wichurę wprawi w ruch obręcz barkową.
Dobrym sposobem będzie też przyklejenie dużej kartki brystolu do szafy tak, aby dzieci mogły rysować w pozycji stojącej lub rozłożenie brystolu na podłodze.
Innym sposobem na nudę może być tworzenie obrazów z odcisków stóp oraz dłoni. Stopę dziecka malujemy farbą i odciskamy na kartce. Następnie dziecko może dorysować na tym odcisku elementy tak, aby stworzyć zwierzątko. Odbijając dwie rozłożone blisko siebie dłonie możemy stworzyć piękny obraz majestatycznego ptaka. Z odcisku stopy możemy stworzyć misia koalę. Z jednej dłoni można stworzyć rybkę, a odciskając ją na dużym brystolu w kilku miejscach całe akwarium.
W ostatnich latach dużą popularnością cieszą się też zabawy sensoryczne. Najłatwiejszą w przygotowaniu jest zabawa w poszukiwanie skarbu ukrytego w ziarenkach ryżu, kaszy czy innego suchego produktu jaki możemy znaleźć w naszej kuchni. Do pojemnika należy wsypać zawartość opakowania np.kaszy i ukryć w niej kilka małych przedmiotów jak samochodzik, moneta itp. Aby zabawa potrwała dłużej i efektywniej wpływała na zmysły, możemy dodać element zgadywania. Dziecko zanim wyciągnie znaleziony pośrodku ziarenek “skarb”, powinno spróbować zgadnąć, co to za przedmiot, jedynie na podstawie dotyku.
Pozostając w klimacie kuchni i nadal korzystając z jej zasobów, możemy zagrać w odgadywanie smaków. Zawiązujemy apaszką oczy dziecka tak, aby nie podglądało i dajemy mu do spróbowania różne produkty spożywcze. Zabawa ta może pomóc odkryć nowe smaki oraz zachęcić do próbowania warzyw czy innych rzeczy, do których na co dzień nasza pociecha nie daje się przekonać. Warto przemycić też słodsze smaki, ponieważ podając do zgadywania jedynie kolejne warzywa, możemy dziecko szybko zniechęcić. Zasłonięte oczy zwiększą wrażliwość zmysłów smaku i węchu, co pozytywnie wpłynie na ich rozwój.
Jeśli posiadacie w domu przeczytane już i niepotrzebne gazety, najlepiej takie, które posiadają zdjęcia twarzy, możecie zachęcić dziecko do stworzenia unikatowego obrazu. Wytnijcie osobno oczy, usta, nos, uszy ze zdjęć zamieszczonych w gazetach, następnie na czystych kartkach A4 narysujcie kształt głowy. Zadanie polega na przyklejeniu elementów twarzy w dowolnych konfiguracjach. Przy okazji ta zabawa może być dobrą okazją do rozmów na temat wyglądu i samooceny dziecka. Zabawę można urozmaicać dodając wycięte fryzury, czy nawet ubrania. Innym sposobem będzie przyklejenie jedynie wybranych części twarzy i dorysowanie reszty, zostawmy w tej kwestii pełną dowolność dziecku, by pomóc mu rozwijać swoją kreatywność.
Zachęcam do przypomnienia sobie zabaw z naszego dzieciństwa takich jak gra w “ciepło – zimno”, kapsle lub wyklejanie obrazków z kuleczek utworzonych z kolorowej bibuły. Opowiadajmy naszym maluchom, w jaki sposób sami bawiliśmy się będąc w ich wieku, jakie wtedy były sposoby na nudę. To dobry sposób na wzmocnienie naszej więzi, a także dobra okazja, by powrócić wspomnieniami do beztroskich chwil zabawy i oderwać się od trudów dnia codziennego.
Katarzyna Urawska – psycholog, psychoterapeutka dzieci i młodzieży