Depresja po stracie bliskiej osoby – ile może trwać i czy należy ją leczyć?
Śmierć partnera życiowego przynosi ogromny ból. Umiera ktoś, kogo kochaliśmy, z kim często, przez długie lata tworzyliśmy wspólny dom, wychowywaliśmy dzieci. Dalsze życie traci swoje poprzednie barwy, często odrętwieni stajemy w obliczu pustki i wielkiej prawdy o tym, że nic nie jest na zawsze. Wydarzenie to jest wielkim wstrząsem dla całego organizmu, burzy dotychczasową równowagę psychiczną. W Skali Stresu Holmesa i Rahe’a śmierć małżonka zajmuje najwyższe miejsce. Oznacza to, że poziom stresu, jaki wywołuje, przekracza zdolności osoby do poradzenia sobie z nim i z większym prawdopodobieństwem stres ten może skutkować chorobą.
Dla zobrazowania tego wyobraźmy sobie drzewo, na które działa wiatr. Siła wiatru powoduje, że raz tylko gałęzie nieznacznie się uginają. Gdy jednak przychodzi wichura, całe drzewo pochyla się pod jego wpływem, a ryzyko złamania jest dużo większe.
Spis treści:
- Żałoba – ile trwa i jak przebiega?
- Fazy żałoby
- Czy żałoba jest chorobą?
- Żałoba a depresja
- Kiedy sięgać po pomoc?
Żałoba – ile trwa i jak przebiega?
To powolny i trudny czas. Przez specjalistów żałoba określana jest jako proces przejścia od dezorganizacji psychicznej, fizycznej i społecznej do reorganizacji czyli przystosowania się do życia na nowo. Próbujemy, jak wspomniane drzewo, podnieść się, odzyskać równowagę i nauczyć się funkcjonować bez partnera. Według badań proces ten trwa około roku. Przebiega różnie i różnie może się zakończyć. Zależy to od wielu czynników – od tego, w jakim wieku jesteśmy, jak dotychczas radziliśmy sobie z innymi ważnymi stratami, jaką mieliśmy relację z osobą, która odeszła, jaką mamy wewnętrzną siłę czy jakie wsparcie otrzymujemy z zewnątrz.
Fazy żałoby
Każda żałoba ma indywidualny przebieg, jednak mimo różnic, u osób dorosłych pojawiają się typowe dla kolejnych etapów emocje i zachowania.
Pierwsza faza tego procesu, niezależnie od tego, czy śmierć nas zaskoczyła czy nie, to szok. W naszej głowie rodzą się myśli: „To nie może prawda!”, „To się nie wydarza!”. Pojawia się płacz , czasem pozostajemy odrętwieni w milczeniu. Nie umiemy pojąć tego, co się stało. Jeśli w obliczu śmierci żyliśmy już jakiś czas, np. gdy bliska osoba śmiertelnie chorowała, wstrząs może być łagodniejszy, ponieważ myśli i oswajanie się z odejściem partnera towarzyszyły nam już wcześniej. Jednak zawsze na początku trudno będzie nam pogodzić się z faktem śmierci ukochanej osoby.
W kolejnej fazie, kiedy uświadamiamy sobie stratę, pojawiają się intensywne uczucia niepokoju i lęku. Myśli skupiają się na nieżyjącym. Cierpienie psychiczne objawia się płaczem, zmiennymi nastrojami i dolegliwościami fizycznymi: brakiem apetytu, zaburzeniami snu. Są chwile, kiedy stajemy się nadaktywni i chwile, kiedy przytłacza nas ogromna bezradność. Czujemy naprzemiennie gniew i poczucie winy. Uczucia te są wyczerpujące dla psychiki i ciała.
Po tym intensywnym przeżywaniu cierpienia, nasz układ odpornościowy słabnie. Nasze ciało i umysł potrzebują się ochronić – co często objawia się potrzebą samotności, wycofania się i stronienia od ludzi. Okres ten może przypominać depresję jednak nie zawsze musi nią być. Jest to czas głębokiej prawdziwej rozpaczy, w którym dochodzi do autentycznego spotkania ze smutkiem i żalem. Etap ten przypomina koniec walki i przybliża nas do zaakceptowania utraty partnera.
Pojawiające się zmęczenie sygnalizuje nam, że potrzebujemy odreagować i odpocząć. Zaczynamy odzyskiwać kontrolę, wchodzić w nowe role i powoli szukać dalszej, innej drogi życia. Gdy na nowo poszukujemy znaczenia i nasz kontakt ze światem zaczyna być coraz bardziej aktywny, proces żałoby się kończy i dopełnia.
Czy żałoba jest chorobą?
W okresie żałoby pojawia się wiele symptomów chorobowych ze strony psychiki i ciała. W naturalnym jej przebiegu słabną one stopniowo, ustępując między 6 a 12 miesiącem od śmierci bliskiej osoby. Warto zaznaczyć, że samodzielne lub niepotrzebne rozpoczynanie farmakoterapii może doprowadzić do zahamowania naturalnego procesu żałoby lub opóźnić go. Jeśli natomiast niepokojące objawy utrzymują się ponad 6 miesięcy i ich natężenie jest takie samo jak w pierwszych tygodniach po stracie, mówi się o przedłużonej reakcji żałoby. Wskazana jest wówczas konsultacja u specjalisty – psychiatry bądź psychologa. Najczęściej w okresie przedłużonej żałoby rozpoznawanymi i leczonymi chorobami są zaburzenia lękowe i zaburzenia depresyjne, a także uzależnienia od środków psychoaktywnych – np. alkoholu.
Żałoba a depresja
”Żałoba wywołuje smutek i wielkie cierpienie, ale nie wywołuje depresji.”(1) Depresja może natomiast pojawić się w okresie trwania żałoby. Ryzyko wystąpienia depresji jest większe m.in. w sytuacji, gdy osoba która straciła partnera, wcześniej już na depresję chorowała.
Główne różnice pomiędzy objawami występującymi w żałobie a objawami depresji to :
żałoba
- dominuje uczucie pustki, opuszczenia, straty,
- objawy żałoby często pojawiają się przelotnie i zwykle zmniejszają się w ciągu kilku dni lub tygodni,
- smutkowi w żałobie mogą towarzyszyć pozytywne emocje, czasami poczucie humoru,
- treść myśli związana jest ze wspomnieniami o zmarłym,
- zwykle poczucie własnej wartości (samoocena) jest zachowane.
depresja
- dominuje stale obniżony nastrój i niemożność oczekiwania na przyjemność, szczęście,
- obniżony nastrój jest bardziej stały, niezwiązany ze specyficznymi myślami czy określonym tematem,
- charakterystyczne jest stałe poczucie nieszczęścia i cierpienia,
- występują pesymistyczne obsesyjne myśli czy obniżeniem poczucia własnej wartości,
- dominuje poczucie bezwartościowości i odrazy do siebie samego.
Kiedy sięgać po pomoc?
Kiedy żałoba przedłuża się lub jej doświadczenie jest zbyt bolesne, warto rozważyć skorzystanie z profesjonalnej pomocy. Mogą to być grupy wsparcia dla osób w żałobie, gdzie spotkamy inne osoby, zmagające się, tak jak my, ze stratą albo indywidualne wsparcie psychologiczne.
Wsparcie w przejściu przez żałobę polega na nieoceniającym towarzyszeniu i pomocy w uznaniu i zaakceptowaniu wielu różnorodnych emocji, jakie się wtedy pojawiają, np. złości na osobę zmarłą, czy Boga, które to uczucia mogą wywoływać z kolei poczucie winy. Ważne są też elementy psychoedukacji, które działają uspokajająco, pokazują, że wiele niepokojących nas zachowań jest wpisane w naturalny przebieg żałoby. Na koniec pomoc w żałobie to także poszukiwanie nowych celów w życiu i wspieranie umiejętności korzystania ze wspólnej przeszłości z osobą zmarłą, z tego, czego doświadczyliśmy, co razem przeżyliśmy.
Dawniej żałoba przeżywana była bardziej wspólnotowo. Dzisiaj często pozostawieni jesteśmy z naszą stratą sami. Dlatego warto zadbać o siebie w tym trudnym czasie i przejść ten proces, korzystając z pomocy i wsparcia innych ludzi.
Iwona Bukowska-Jarosz – psychoterapeutka w trakcie szkolenia, menedżerka i fotografka.
Bibliografia:
- „Jak przeżyć stratę dziecka. Powrót nadziei” Catherine M. Sanders, Wydawnictwo GWP, 2001
- „To co musimy utracić, czyli miłość, złudzenia, zależności niemożliwe do spełnienia oczekiwania, których każdy z nas musi się wyrzec, by móc wzrastać” Judith Viorst, Wydawnictwo Zwierciadło, 2020
- „Psychopatologiczne oblicza żałoby” Irena Krupka-Matuszczyk, Maciej Matuszczyk, Czasopismo Psychologiczne 20, 2, 2014, 267-271
- Czy każdej stracie „potrzebna jest” żałoba i czy każdej żałobie „potrzebna jest” terapia?”. W: R. Kleszcz-Szczyrba, A. Gałuszka (red.), „Utrata i żałoba : teoria i praktyka” (S. 111-121). Katowice : Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego.
- ”Żałoba jako zaburzenie psychiczne” Richard A. Bryant The British Journal of Psychiatry 2012. 201. 9-10, Psychiatria Po Dyplomie, tom 10, nr 1, 2013
- (1)“Dwubiegunowe zaburzenia nastroju i zaburzenia depresyjne w klasyfikacji DSM-5” Dorota Łojko, Aleksandra Suwalska, Janusz Rybakowski, Psychiatria Polska 2014; 48(2): 245–260
Psycholog Wrocław – umów wizytę online lub telefonicznie
Zapraszamy! Ośrodek Psychoterapii Przystań