Jak ratować związek?

związek

Potrzeba relacji jest jedną z najważniejszych potrzeb ludzi. Ujawnia się już od pierwszych chwil po naszych narodzinach. Wtedy to dziecko poszukuje matki nie tylko jako kogoś, kto będzie w stanie zapewnić pożywienie, ale przede wszystkim dla bliskości, jaką może dać.

Kangurowanie, czyli bliski, bezpośredni kontakty skóra do skóry, redukuje napięcie i stres. Dodatkowo zapewnia spokojny sen dziecku i przyspiesza rozwój układu nerwowego. Ponadto łagodzi dolegliwości bólowe a także ułatwia nawiązanie więzi pomiędzy dzieckiem a jego opiekunem. Więzi, która stanie się matrycą dla dalszych relacji dziecka, a potem dorosłego, z innymi ludźmi. Pierwsza relacja zapewnia nam przeżycie, ale także stanowi podwali do tego, jak będziemy postrzegać siebie, innych i otaczający nas świat. Z takimi wyobrażeniami wchodzimy w dorosłe życie i nawiązujemy pierwsze (i kolejne) intymne, miłosne relacje. Z tego artykułu dowiesz się jakie fazy przechodzi związek i czy warto ratować każdy związek.

Spis treści:

Fazy w związku – jakie fazy przechodzi związek?

Żadna relacja nie jest czymś danym nam raz na zawsze. Relacja jest procesem, który ma swoje etapy oraz typowe i zupełnie zrozumiałe z punktu rozwojowego kryzysy. Z tej perspektywy udana i trwała relacja to taka, w której skutecznie udaje się obydwóm stronom przechodzić przez kolejne kryzysy i rozwiązywać pojawiające się konflikty.

Faza tworzenia stabilnego związku

Pierwsze relacje, często nietrwałe, to nie tylko czas poszukiwania partnera, ale także zdobywania zdolności do budowania bliskiego i stabilnego związku. Początkowo poszukujemy partnerów, którzy zwiększą nasze poczucie własnej wartości. Dzięki cechom partnera możemy sami poczuć się bardziej atrakcyjni, a także rozpoznajemy siebie, uczymy się własnych granic i budujemy własną tożsamość. Dlatego też pierwsze relacje bywają nietrwałe, romantyczne, egoistyczne i narcystyczne.

Towarzyszą im silne, zmienne emocje, bowiem wejście w związek to nie tylko poznawanie siebie, ale także budowanie odrębności wobec rodziny pochodzenia i więzi z nową osobą. W tym okresie może pojawiać się lęk. Lęk przed separacją od rodziny, jak i przed budowaniem nowej więzi, oczekiwaniami partnera, które z czasem mogą jawić się jako zbyt trudne do realizacji i niepozwalające na utrzymanie własnej odrębności.

Budowanie wspólnej rzeczywiści

To etap negocjowania rozwiązań w parze bez rezygnacji z siebie, ale też z poszanowaniem autonomii partnera. Tworzenie nowej, odrębnej jakości, jaką jest związek, który ma swoje granice oddzielające dwoje ludzi od reszty świata. Na tym etapie głównym wyzwaniem, stojącym przed parą, jest stworzenie tożsamości pary, własnych rytuałów, zasad, nauczenie się myślenia my, bez zagubienia ja. To zadanie rozwojowe może budzić wiele lęków i niepokojów. Kiedy myśl o ustąpieniu rodzi obawę przed byciem zdominowanym, para może zacząć walczyć o władzę.

Wyzwania tego etapu to budowanie zarówno wzajemnych relacji, szukanie odpowiedzi na pytanie, jak dbać o siebie i partnera, jednocześnie tworząc coś wspólnego, jak i określanie relacji ze światem zewnętrznym. To czas ustalania nowych zasad relacji z rodziną pochodzenia, zwłaszcza rodzicami. Gdy nie udaje się przedefiniować tej relacji, pojawiają się problemy w związku, partner i rodzice rywalizują o uwagę i zakres wpływów.

Z kolei pojawienie się dzieci powoduje przeniesienie akcentów i rozdzielenie uwagi z bliskiej osoby na dzieci. Partnerzy nie są zaangażowaniu już tylko w siebie nawzajem. Może to rodzić poczucie opuszczenia, zepchnięcia na dalszy plan, obawy o bycie ważnym. Dla osób, które zmagają się z lękiem przed bliskością, opieka nad dzieckiem może być doskonałym usprawiedliwieniem, by nie podejmować tego wyzwania. Bycie rodzicem może także spajać relację i odsuwać lęki związane z odrębnością i różnicami. W obu przypadkach odejście dzieci z domu to moment, kiedy para ponownie staje przed wyzwaniami, które odsuwała od siebie do tej pory.

Kryzys wieku średniego

Kiedy już zadania, jakie stały przed parą zostały zrealizowane, pojawia się ponownie pytanie o tożsamość oraz rolę, jaką w budowaniu obrazu siebie pełni związek i bliska relacja z drugim człowiekiem. Bywa, że jeden bądź obydwoje partnerzy wzmacniają swoją niezależność i autonomię, co czasami może doprowadzić do rozpadu związku. Oczywiście para może wypracować nową tożsamość, przedefiniować to jak rozumie i realizuje bliskość i zależność oraz autonomię w relacji. Wymaga to jednak zaangażowania obydwu stron i poczucia równości. Nie bez znaczenia na tym etapie jest sytuacja zawodowo-społeczna każdego z partnerów, która może znacząco zaburzać równowagę w relacji.

Związek wieku podeszłego

Pogłębia się wzajemna zależność, która może być źródłem spokoju, ale także może przywoływać dawne konflikty i prowadzić do sporów i walki o autonomię i dominację.

Ostatni etap relacji to samotność, kiedy pozostajemy jedynie z obrazem bliskiej osoby i ze wspomnieniami wspólnych doświadczeń i przeżyć. „Wszystkie ludzkie więzi muszą mieć swój kres – przypomina nam Kernberg, opisując cechy dojrzałej miłości – a zagrożenie utratą, porzuceniem i, ostatecznie, śmiercią jest największe tam, gdzie miłość jest najgłębsza”.

Kryzys relacji

Tak, jak każdy etap w życiu charakteryzuje się wpisanymi w niego kryzysami rozwojowymi, tak samo i kolejne etapy związku charakteryzowane są przez związane z nimi nierozerwalnie konflikty. Kolejne kryzysy, z którymi się mierzymy, wpisane są na stałe w nasze życie. Dzieje się tak, ponieważ każdy z etapów wiąże się z nowymi zadaniami, wyzwaniami, nowymi rolami, ale także wyborami, których musimy dokonać. Zazwyczaj kryzysy udaje się przezwyciężać i wychodzimy z nich bogatsi o nowe doświadczenia, umiejętności i wiedzę o sobie. „Jeśli [jednak] partnerzy – jak pisze Willi – z powodu wcześniejszych zaburzeń relacji, często korzeniami sięgających dzieciństwa, nie potrafią rozwiązać swoich konfliktów, to mogą prowadzić one do głębokich, niemożliwych do rozsupłania kryzysów w małżeństwie”.3

Często kryzysy, z którymi partnerzy mierzą się w bliskiej sobie relacji, spowodowane są ich osobistymi, bolesnymi doświadczeniami wyniesionymi z wcześniejszych relacji, głównie z relacji z ważnymi osobami z dzieciństwa. Brak bezwarunkowej miłości, równoczesnego uznania zarówno potrzeby bliskości i zależności, jak i autonomii i odrębności, nie pozwalają zbudować stabilnego i pewnego poczucia siebie. Gdy wątpimy w siebie, nie mamy wystarczająco silnego wewnętrznego oparcia, różnice, z którymi zawsze spotykamy się w relacji z drugim człowiekiem, budzą lęk, niepewność, czasami i przerażenie. Wtedy, albo za wszelką cenę staramy się postawić na swoim, albo wycofujemy się, by nie ryzykować poczucia bezpieczeństwa. Jak podkreśla Andrzej Wiśniewski, „każda decyzja, rozmowa, wyrażenie opinii, podzielenie się z kimś swoimi uczuciami to nieustanny wybór pomiędzy bezpieczeństwem a rozwojem”

Problemy w związku

Gottman dzieli konflikty na dwa główne rodzaje: paraliżujące i rozwiązywalne. Rozwiązywalne to przede wszystkim takie problemy, które ograniczają się do danej sytuacji i nie przenoszą na resztę życia. Ważne jest też podejście partnerów nawet nie tyle do samego konfliktu, co do drugiej osoby. Jeżeli dyskusja toczy się w oparciu o rzeczowe (w przeciwieństwie do osobistych) argumenty i dotyczy komentowania zachowań, działań drugiej osoby, to sam konflikt ma większe szanse na bycie rozwiązanym. Nie oznacza to, że rozwiązanie jest łatwe, a poradzenie sobie z trudnymi, czasem zalewającymi emocjami nie wymaga wysiłku.

Drugi rodzaj konfliktów to konflikty paraliżujące. Jak pisze Gottman, charakteryzują się one tym, że:

–  konflikt powoduje wzrost poczucia odrzucenia przez partnera,

–  dyskusje o problemie do niczego nie prowadzą,

–  każdy obwarowuje się na swoim stanowisku,

–  dyskusje powodują kolejne zranienia i narastanie frustracji,

–  rozmowom nie towarzysz śmiech, żarty, poczucie humoru,

–  padają wzajemne oskarżenia,

–  co z kolei osłabia gotowość do ustępstw,

–  w efekcie nasila się emocjonalny dystans.

Jak widać, konflikty paraliżujące to takie, w których dyskusja nie ogranicza się do danej sytuacji bądź zdarzenia, a partnerzy nie poprzestają na argumentach broniących ich stanowiska, czy przekonań. Kiedy konflikt bądź różnica zdań uruchamia w nas głębokie zranienie, porusza w nas wrażliwą strunę, mamy tendencję odczytywać komunikaty rozmówcy, jako wymierzone przeciwko nam. Rozmowa o planach wakacyjnych łatwo wtedy przeobraża się z walkę o bycie ważnym, a inne zdanie partnera odczytywane jest jako nieliczenie się z naszą osobą. Mówienie o sobie i swoich potrzebach zamienia się wtedy w oskarżycielskie komunikaty Ty.

To, czy dany konflikt jest rozwiązywalny, czy stanie się paraliżujący, nie zależy od treści konfliktu, ale od tego, jak przeżywany jest przez partnerów, a dokładniej z jakimi własnymi zranieniami i deficytami każda ze stron wchodzi w relację.

Czy (każdy) związek należy ratować?

Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Z jednej strony bliski związek wzbudza w nas wiele silnych emocji, zarówno tych przyjemnych, jak i tych niechcianych, które przywołują emocjonalne ślady naszych zranień. Z drugiej – bliska, bezpieczna relacja może skutecznie pomóc nam te zranienia zaleczyć.

Na pewno każda bliska relacja to wyzwanie. Wchodzenie w związek rodzi w nas ekscytację, radość i nadzieję na relację, która często w naszych wyobrażeniach będzie lepsza od poprzednich i zrekompensuje nam dotychczasowe niepowodzenia. Pojawiają się mniej lub bardziej nieuświadomione pragnienia, że w bliskiej relacji otrzymamy bezwarunkową miłość, akceptację, jakiej bywa, że brakowało nam wcześniej. Rodzą się fantazję, że dzięki relacji poczujemy się ważni, docenieni. Jednocześnie jednak tym uczuciom często towarzyszy lęk przed bliskością, zależnością, odrzuceniem i brakiem akceptacji. Wybierani przez nas partnerzy mogą sprzymierzać się z naszymi lękami i obawami, a wtedy w relacji może dojść do polaryzacji cech i postaw.

Bez względu na to, po której stronie będziemy (siły czy słabości, kontroli czy uległości, opiekowania się czy bycia zaopiekowanym), nie służy to osobistemu rozwojowi. Każdy bowiem potrzebuje wewnętrznej równowagi i elastyczności – możliwości korzystania z różnych wymiarów własnej osobowości. Jeżeli w relacji nie ma możliwości na rozwój, staje się ona destrukcyjna.

Na koniec warto podkreślić, że mimo iż za jakość relacji odpowiadają obydwie strony, to ważne jest też rozeznanie i wzięcie odpowiedzialności przez każdego partnera za swój wkład w związek. „Źródłem napięć we wszystkich związkach jest sytuacja, kiedy jedna strona przypisuje drugiej odpowiedzialność za coś, za co sama nie chce wziąć odpowiedzialności.”7 Tylko w takiej sytuacji (wzięcia osobistej odpowiedzialności za to, co wydarza się w relacji) możliwa jest jakakolwiek jej zmiana.

Agata Hensoldt – Jankowska – psycholożka, certyfikowana psychoterapeutka PTP; prowadzi psychoterapię indywidualną osób dorosłych, par oraz psychoterapię grupową. Pracuje w nurcie psychodynamicznym.

Bibliografia:

  • Gottman J., Gottman J., DeClaire J. (2008) 10 sposobów, które pomogą naprawić nasze małżeństwo, Media Rodzina, tłum. Puławski K.
  • Gottman J. (2014) Siedem zasad udanego małżeństwa, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, tłum. Olejnik D.
  • Grochola K., Wiśniewski A. (2016) Związki i rozwiązki miłosne. Gry i zabawy małżeńskie, Wydawnictwo Literackie
  • Kernberg O. (1998) Związki miłosne, Zysk i S-ka Wydawnictwo, tłum. Lipska E.
  • Juul J. (2018), Być razem. Książka dla par, Wydawnictwo MiND, tłum. Syska D.
  • Willi J. (2014) Związek dwojga. Psychoanaliza pary, Oficyna Wydawnicza Fundament, tłum. Szwecow – Szewczyk M.Viorst J. (2020) To, co musimy utracić, czyli miłość, złudzenia, zależności, niemożliwe do spełnianie oczekiwania, których każdy z nas musi się wyrzec, by móc wzrastać, Wydawnictwo Zwierciadło Sp. z o.o., tłum. Gomola A.

Psycholog Wrocław – umów wizytę online lub telefonicznie 

Zapraszamy! Ośrodek Psychoterapii Przystań

Comments for this post are closed.

GRUPA WSPARCIA „OPANUJ STRES”

Zapraszamy osoby dorosłe do udziału w grupie wsparcia! Udział w grupie dedykowany jest dla osób, które doświadczają …

DNI OTWARTE – X-LECIE OŚRODKA PSYCHOTERAPII PRZYSTAŃ

Przystań to miejsce, które od lat tworzymy z ideą niesienia rzetelnej pomocy psychologicznej naszym pacjentom. Nasze wspólne …

Grupa dla młodzieży

Okres dorastania i wchodzenia w dorosłość jest czasem, kiedy młody człowiek odkrywa siebie na nowo, poznaje swój potencjał, …